piątek, 18 maja 2012

Debiut Facebook’a na giełdzie nowym początkiem, czy zapowiedzą końca?


Dlaczego dojrzała firma debiutuje na giełdzie? 

Zazwyczaj decyzję o wejściu na giełdę podejmuje się w celu pozyskania kapitału na dalszy rozwój lub ekspansję młodej firmy. Zasięg FB przekracza już 900 mln użytkowników na całym świecie. Ale zainteresowanie w Europie i USA maleje. Wygląda na to, że FB osiągnął masę krytyczną. Zawsze nadchodzi kres, a w przypadku portali społecznościowych dzieje się to dość szybko - patrz Nasza Klasa. Szybkość zależy od stopnia agresywności monetyzacji, czyli zarabianiu na użytkownikach. Problem w tym, że dotychczasowi inwestorzy już zarobili ogromne pieniądze. Ostatnim rzutem na taśmę jest więc debiut na giełdzie, który będzie najpewniej ostatnim największym pozyskaniem kapitału.

Czy kupować akcje FB? 

Szczerze odradzam. Delikatna monetyzacja może przerodzić się w agresywną, jeśli ta pierwsza będzie nieskuteczna, to agresywna będzie skutkowała usuwaniem przez użytkowników kont w bardzo szybkim tempie. Jakie są plany spółki na zarabianie na użytkownikach? Jakie są plany rozwoju firmy? W jakim kierunku pójdzie FB? Jakie są jej priorytety, strategia? Niestety, nikt tego nie wie i obawiam się, że zarząd też.

Jedyną wartością firmy jest liczba użytkowników. Ze spadkiem tej ilości oraz braku skutecznej monetyzacji, akcje tej spółki będą spadać i śmiem przypuszczać, że nastąpi to bardzo szybko. 

Ciastko zostało zjedzone, a okruszki które po nim pozostały mają nasycić następnych właścicieli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz