To pojęcie od niedawna jest wymawiane jak zaklęcie. Firmy korzystające z dobrodziejstw tej formy promocji, mają spore szanse na wybicie się ponad przeciętność w swojej branży i zdobycie trwałej przewagi nad konkurencją, co nie jest możliwe bez marketingu internetowego. Przedsiębiorstwa z większym udziałem w rynku, które nie zareagują wystarczająco wcześnie poprzez właściwie prowadzony marketing internetowy, czeka degradacja. Doświadczenie pokazuje liczne przykłady, w których przez źle dobrane metody działanie to stanowiło tylko dodatkowe obciążenie i w końcu stało się listkiem figowym przysłaniającym brak strategii oraz konkretnej polityki firmy.
Marketingu internetowego nie tworzy strona WWW, pozycjonowanie, media socjalne i linki sponsorowane. Jest nim dostosowana do każdego przedsiębiorstwa koncepcja, strategia, którą wciela się w życie punkt po punkcie, dzień po dniu, miesiąc po miesiącu. To sposób na prowadzenie firmy, na myślenie o biznesie.
Dlaczego powstał ten blog?
Ja i zespół moich pracowników, przyjaciół oraz sympatyków chcemy popularyzować wśród przedsiębiorców oraz pracowników decyzyjnych kwestie związane z marketingiem internetowym oraz nowoczesnymi i sprawdzonymi metodami prowadzenia biznesu. Pragniemy przekazywać informacje zawierające mniej szczegółów, za to bardziej praktyczne, pozbawione (w miarę możliwości) żargonu specjalistów z branży.
Chcielibyśmy w tym miejscu podkreślić, że marketing internetowy to nie magia i ogromne wydatki. Jest on prostym i stosunkowo tanim elementem strategii marketingowej firmy. Ale przede wszystkim bardzo wydajnym i łatwo mierzalnym.
